Wracam?

niedziela, 13 września 2015

No chyba tak... choć jednoznacznie stwierdzić nie mogę, bo ostateczna decyzja niestety należy do syna mego :-)
Po perturbacjach ze żłobkiem i nie udaną adaptacją zapadła decyzja o dalszym wychowawczym :-(
a wraz z nią taki spadek ciśnienia, stresów i nerwów, do tego stopnia,że organizm zaczął szaleć z wyluzowania :-)
Z tych szaleństw, powoli, bardzo powoli (bo młody śpi już krócej) wpadło mi w łapki pudełko i świeczniki :-)
Pudełko wygląda tak :-)




Mam nadzieję, że Wam się spodoba :-)
Niestety już zajęty, ale z chęcią wykonam dla Was kolejne  :-)
A  świeczniki jeszcze się kończą, więc o nich następny post :-)
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Zapraszamy do grona obserwatorów i ponownych odwiedzin.

Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu.

Anonimom dziękujemy.